19 września

"Owoc granatu" - Maria Paszyńska

Ostatnio przeczytałam cykl książek pani Marii Paszyńskiej - "Owoc granatu", która składa się czterech tomów, tj.: Dziewczęta wygnane (tom 1), Kraina snów (tom 2), Świat w płomieniach (tom 3) i Powroty (tom 4).

Dziewczęta wygnane

W serii tej poznajemy losy sióstr Elżbiety i Stefani Łukowskich, tuż przed wybuchem II wojny światowej do początków XXI wieku.

W kolejnych książkach autorka opisuje tułaczy los głównych bohaterek począwszy od sielankowych Kresów Wschodnich, wywiezienia w głąb Rosji, emigrację na Bliskim Wschodzie, chwilowy pobyt we Francji, aż po powrót do Polski. Jej akcja została osadzona wśród wielu historycznych wydarzeń wspominanego okresu, gdzie autorka w umiejętny sposób zebrała autentyczne losy Polaków, w postaciach głównych bohaterek i ich bliskich.

Kraina snów

Uprzedzam jednak, że jest to niezmiernie poruszająca opowieść, pełna okrucieństwa i bólu, radości i miłości, a także ogromu wzruszeń, ludzkich rozterek i dylematów oraz ponoszenia konsekwencji z podjętych decyzji. Wiele razy podczas czytania tych książek w moich oczach pojawiały się łzy, bowiem emocje jakie funduje nam autorka to istny rollercoaster, ale mimo wszystko nie mogłam oderwać się od ich lektury.

Świat w płomieniach

Jestem pod ogromnym wrażeniem profesjonalizmu i zasobu wiadomości pani Marii Paszyńskiej, bo dzięki niej mogłam pogłębić swoją wiedzę odnośnie tamtych lat. Więcej dowiedziałam się o losach Polaków deportowanych na Syberię, jak i tych, którzy uwolnieni z istnego piekła znaleźli się w Iranie. I tam na nowo próbowali odbudować swoje życie, odnaleźć się w dość egzotycznej dla Europejczyków rzeczywistości i stworzyć nowy dom. A także o trudnych powrotach do Polski, która mimo, że była ich ojczyzną musieli się do niej od początku "przyzwyczaić".

Wspomniane wcześniej siostry, choć bliźniaczki są tak różne, że przez całe swoje życie nie potrafią znaleźć nici porozumienia. Dopiero jako dojrzałe kobiety, patrząc już z innej perspektywy, były zdolne zrozumieć swoje wybory, ich konsekwencje i przekonać się, że w życiu nic nie jest oczywiste i jak bardzo bywa ono przewrotne. 

Powroty

Autorka z niebywałą starannością i w niezmiernie plastyczny sposób opisuje, zarówno przeżycia bohaterek, jak i miejsca, gdzie rozgrywa się akcja, dlatego czytając ma się wrażenie jakby było się w centrum tych wydarzeń.

Przyznaję, że choć długo po jej przeczytaniu zajmowała moje myśli i budziła na nowo emocje, to była po prostu tego warta, co świadczy tylko o jej niezwykłości i sile.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zajrzyj na mój Instagram

Copyright © Majowe Pasje