Teraz po dwóch latach, na urodziny, dostałam bilety na tenże koncert i jest to ostatni występ z trasy promującej album, z muzyką francuską i włoską.
Jestem niezmiernie szczęśliwa, bo uwielbiam te piosenki, a sami wiecie, że słuchanie utworów z płyty ma zupełnie inny wymiar niż to jak odbieramy je na żywo.
Moje doznania już po tym wydarzeniu.
Koncert był wspaniały, okraszony wieloma wspomnieniami z dzieciństwa pana Michała, pełen anegdot. Wykonanie piosenek jak zawsze z niesamowitą charyzmą, no i oczywiście perfekcyjna dykcja.
Pozostaje mi tylko podziękować Panie Michale.
Na moim Instagramie, w wyróżnionych relacjach pn. "Wydarzenia" jest urywek z tego koncertu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz