Na wstępie chce Wam podziękować za wszystkie miłe słowa pod adresem metamorfozy starego niciaka.
Dziś, ...
... podobno najprostsze jest zdecydowanie najładniejsze, dlatego też wianek ten zrobiłam z naturalnego materiału jakim jest bawełniana surówka. Do tego jest w moim ulubionym kolorze ecru, więc czego trzeba było mi więcej.
Z jakieś starej ozdoby świątecznej zapożyczyłam małe gniazdko z jajeczkami i tak powstał mój pierwszy świąteczny wianek.
śliczny, prostota, spokój, klasyka:)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Pomyślałam, że do surówki nic więcej nie pasuje.
UsuńPrześliczny. Niby taki prosty, bo tylko surówka i parę jajeczek, ale finezyjne drapowanie i urocza kokarda robią swoje. Świetnie sobie go wymyśliłaś. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Co prawda z czasem chciałam zmienić drapowanie, ale na razie tak zostało.
Usuńtak w prostocie siła !
OdpowiedzUsuńOstatnio prostota mnie ujmuje. Dziękuję za odwiedziny ;))
Usuńbardzo delikatny i zmyslowy wianek :)))
OdpowiedzUsuńDziękuję :))
UsuńGdy go zawiesiłam na wybranym miejscu, nic więcej do niego nie pasowało.
W Twoich rękach magia, kolejną piękną ozdobę wyczarowałaś, wianuszek rewelacyjny, oryginalny i taki subtelny, delikatny jak lubię :-)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję, czasem to tak samo przychodzi do głowy, w trakcie pracy.
Usuńoj, już od dawna mi się marzy taki wianuszek z tkaniny... Twój jest cudny! :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajne, kreatywne miejsce stworzyłaś. Pozwól że zostanę na dłużej :P
B.
Bardzo dziękuję za te miłe słowa i witam w moich progach. :))
Usuń