W sypialni brakowało mi chustecznika, ale przecież wystarczy pasująca serwetka, trochę kreatywności i możemy wyczarować drobiazg, który doda wnętrzu spójności. Technika decoupage daje takie możliwości, więc czemu miałam tego nie zrobić.
Teraz chustecznik razem z fotelem, poduszkami i zasłonami tworzy całość w naszej sypialni.
Dodałam jeszcze odlew gipsowy lilijki, czarną wstążeczkę i gotowe. Tak niewiele, a jaki efekt ...
uwielbiam decoupage bo to metoda prosta a dzieki niej można wyczarować fajne dodatki. Chustecznik wygląda cudnie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńElegancki chustecznik.
OdpowiedzUsuńTak niewiele a jak pięknie i stylowo zdobi toaletkę :-) efekt niesamowity.
OdpowiedzUsuń