Mała buteleczka po likierze Amaretto, którego zawartość zużyłam do robienia włoskiego deseru - tiramisu, zamiast znaleźć się w koszu przeszła metamorfozę.
Do jej ozdobienia wykorzystałam grafikę z napisami, która przewija się w kuchni. Z motywem tym mam dozownik z płynem do zmywania, kubek na szczotkę i podstawkę pod zmywak. Komplet ten kiedyś kupiłam w TK Maxx i co prawda jego przeznaczenie było raczej do łazienki, ale w mojej kuchni wygląda i sprawdza się wspaniale.
Pomyślicie, ale skąd wziąć taką grafikę i tu pojawił się pewien pomysł. Zrobiłam zdjęcie wspomnianym napisom, potem wydrukowałam je na serwetce, którą wystarczyło przykleić metodą decoupage na buteleczce i gotowe.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz