Dzisiaj przedstawiam Wam listownik z elementem odnoszącym się do klimatów francuskich.
Najpierw miałam zrobić go z przetarciami, ale wszędzie takie widywałam, więc ostatecznie pomalowałam go dwa razy białą farbą, polakierowałam i przykleiłam odlaną z gipsu lilijkę.
Skromny i bardzo gustowny!:)
OdpowiedzUsuńbardzo ładny, prosty i klasyczny :)
OdpowiedzUsuńprzepiękny i jaki praktyczny. Teraz listy będą miały swoje miejsce. :)
OdpowiedzUsuńNa pocztę wszelaką idealny. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńElegancki i piękny!
OdpowiedzUsuńCzasem nie ma po co przesadzać :). Listownik wyszedł super :).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Prosty i elegancki ! Wyszedł świetnie , pozdrawiam Kamila :)
OdpowiedzUsuńSzyk i klasa! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam te klimaty! Z przetarciami czy bez i tak super! :)
OdpowiedzUsuńI super wygląda i bez przetarć ... :) ja też nadal przy listownikach :)
OdpowiedzUsuńjak te karki z Paryża cudnie w nim wyglądają :) uwielbiam taki kilmat :)
OdpowiedzUsuńI mnie się podoba bardzo !
OdpowiedzUsuńŚliczna praca. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPięknie i stylowo się prezentuje! :)
OdpowiedzUsuńtaki z klasą :))
OdpowiedzUsuń