Niedawno ozdabiałam chustecznik w stylu angielskim i pomyślałam, że dla harmonii wnętrza wskazane będzie ją przeobrazić w tym charakterze. Do jej ozdobienia wykorzystałam kwiatowy motyw z moich zasłon. Na jej wieko wyszukałam imbryczek do herbaty w podobnych kolorach i tak moja puszka jest gotowa i wypełniona świeżo upieczonymi ciasteczkami.
Przed moją ingerencją puszka wyglądała tak ...
Zdecydowanie bardziej podoba mi się po Twojej ingerencji:) Ślicznie wyszła!
OdpowiedzUsuńśliczna! bardzo podobają mi się różane motywy
OdpowiedzUsuńTeż niebawem będę piekła takie cudeńka :D Puszka śliczna!:)
OdpowiedzUsuńPuszka wygląda teraz rewelacyjnie! :)))
OdpowiedzUsuńRewelacyjna metamorfoza!
OdpowiedzUsuńextra przerobiona puszka! :) w sam raz na przechowywanie pierniczków świątecznych, a ciasteczka wyglądają apetycznie :)
OdpowiedzUsuńPiękne, subtelne i eleganckie wykonanie z takiej puszki ciasteczka będą smakowały smakowicie, bardzo w moim guście no i te różyczki które kocham dodają jeszcze słodkości,
OdpowiedzUsuńOj! Nie trzeba chyba pisać, ze przed i po to, niebo, a ziemia. Wygląda teraz wspaniale. Uwielbiam drobne, delikatne motywy kwiatowe! A ciasteczka pachną aż tutaj :)
OdpowiedzUsuńNiesamowita metamorfoza. Pięknie odmieniłaś tą puszkę. Co tylko trafi w Twoje ręce to wychodzi zdecydowanie piękniejsze. :)))))
OdpowiedzUsuńZmiana jest niesamowita. Piękna pucha :)
OdpowiedzUsuńCóż za metamorfoza :D piękna rzecz, a i wnętrze smakowite ;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudownie odmienione pudełeczko z przepyszną zawartością.
OdpowiedzUsuńNie no.. fantastyczna ingerencja! :D
OdpowiedzUsuń